poniedziałek, 30 sierpnia 2010

I dalej laba...

1) Ziemia się kręci... albo chociaż same gwiazdy,
2) Koniec wakacji, czas iść do szkoły i do domu trza wracać...oto ostatnie zdjęcia z naszego wywczasu, kilka zrobionych na najlepszym campingu ever :) dziś tj 30.08 jesteśmy już w San Sebastian, tu śpimy i tu właśnie tu o godz. 20.00 nie można kupić papierosów- w całym mieście nie ma i już, trza jechać na autostradę- Hiszpania się musi jeszcze wiele nauczyć...już niedługo się widzimy, jedziemy walczyć o krzyżżżżżżżżżżżżżżżżzzzzzzzzzz


piątek, 27 sierpnia 2010

Powrót do Cascais... czy gdzieśtam...


Czas biegnie jak ten zając, trzeba by się tym zająć...tylko po co? :-) Szukaliśmy dziś dzikich plaż i w sumie się udało- jedne mniej inne bardziej dzikie, ale ładne i tak :-) z ciekawostek to  Borek znalazł punkt G…na jednej z dzikich plaż, nada?